środa, 16 marca 2011

Wracam do pracy

Za kilka dni wracam do pracy. Z jednej strony ciesze sie bardzo, ze wyjde do ludzi, wpadne w ten wir. Z drugiej martwie, jak to wszystko pogodzic? jak to bedzie widywac mala Zu rano i wieczorem?? jak ona to zniesie? ( raczej dobrze;) a jak ja to zniose??
na sama mysl cierpnie mi skora

1 komentarz:

  1. Mam niejasne przeczucie, że będzie trochę ulgi, że to jednak fajnie (bo masz fajną pracę). Ale też zawsze już przez najbliższe lata będziesz czuła ten rozkrok - jak jesteś gdzieś, że nie jesteś z ZU. Chyba że lepiej sobie poukładasz w głowie, niektóre laski chyba potrafią. Ja mam wieczny rozkrok i wieczne poczucie winy.

    OdpowiedzUsuń