środa, 26 maja 2010

Zasłyszane z podwórka

Jak to często na młodych osiedlach bywa, jest tu dużo młodych mam.
Na spacerach ,często ucinamy sobie krótkie pogawędki o życiu, oto jedna z nich:

"Wracasz do pracy? -pyta mama Małej Zu Sąsiadeczkę ( mamę rocznego chłopczyka)
-No, coś tam robię w tym kierunku-mówi niemrawo Sąsiadeczka
Ja chciałabym rok pobyć z małą, a potem będę szukać jakiejś pani do opieki,zrobię też rozeznanie za prywatnym fajnych żłobkiem- odpowiada na to mama Małej Zu
Sąsiadeczka zmierzyła wzrokiem mamę,
-Wiesz, ja uważam że jak kobiety chcą pracować to niech pracują, a nie mają dzieci, proste.
I tak o to poczułam się jak wyrodna matka,
to XXI wiek jest?

wtorek, 25 maja 2010

Poszukiwania piątek klepki

Od kiedy mała Zu pojawiła się na świecie, mama małej Zu coś jakby zgubiła..Z uporządkowanej osoby, która NIGDY nic nie zapomina, zamieniła się w osobę, ZAWSZE wracającą po coś do mieszkania! ile razy w tygodniu można zgubić telefon???
to taki mały quiz jest

piątek, 21 maja 2010

Na słodko

Mała Zu wczoraj dzielnie zniosła 2 serię szczepień. Mama małej Zu tym razem nie uroniła żadnej łzy i była równie dzielna.
Dziś z kolei Szefowa dostała małej temperatury i zmęczona śpi w swoim łóżeczku, mama trochę się martwi,ale po szczepieniach tak czasem bywa.
Za to jak tuli Szefową to nie może się nadziwić porównaniu, że to teraz taki mały, ciepły i słodki cukiereczek jest.

wtorek, 18 maja 2010

Bramborek alias Szefowa

Tak własnie, Mała Zu stała się nową Szefową swojej mamy.
Mama chodzi jak w zegarku, tika tak,tik tak. Dzis dla zmylki, pieknie poszla o 19 spac,mama zachwycona ze wieczor wolny usiadla do komputera.
O 20.30 obudzila sie panienka w szampanskim nastroju gotowa do zabawy.Mama miala nadzieje ze to chwilowe i slodko zasnie,ale nieeee..
teraz siedzi obok i jak nic oglada telewizje!!!

czwartek, 13 maja 2010

Co się zmieniło w życiu mamy Małej Zu?

- pije dużo więcej kawy i o dziwo lubi ją!
- każde wyjście do kina lub do centrum handlowego nabrało nowego znaczenia:)
- odkrycie, że Zu ma łaskotki i śmieje się w niebogłosy jest CUDOWNYM uczuciem
- budzi się w nocy nawet wtedy kiedy nie ma potrzeby,tak na wszelki wypadek by zajrzeć:)
- maluje się na spacer z psem i dzieckiem:)
- płacze jak bóbr gdy w tv mówią o krzywdzonych dzieciach
- śmieje się jak wariatka gdy widzi reklame z rechoczącymy bobasami
- na wszystko w swoim dotychczasowym życiu patrzy jakby innym "okiem"

poniedziałek, 10 maja 2010

Matka z dzieckiem na tle rozpadajacej sie altany

No i po wszystkim,Zu byla gwiazda. Patrzyla prosto w obiektyw,nie mrugnela nawet okiem:)
Pazdzioch za to krecil pyskiem i musielismy powtarzac ujecie,
moze byc ciekawa fota, w naszym ogrodku ( od 2 dni) na tle rozpadajacej sie altany
tak sie zastanawiam czy nie bedzie to fota o nieco patologicznym wydzwieku...
matka z dzieckiem na reku ,psem przy boku na tle rudery- bida
ehh oby jednak nie
caluski

Mala Zu rozpoczyna kariere w szolbiznesie

Dzis mamy ciekawy dzien,przychodzi fotograf, mamy mala sesje:)
zobaczymy jak to bedzie, dzis od rana panna ma humory, teraz spi
oby wstala prawa noga:)

piątek, 7 maja 2010

Mama troche zazdrosna?

Wczoraj byla przelomowa chwile,mala Zu zasmiala sie glosno! trwalo to chwile ale w koncu sie zdarzylo:)
Mama nie moze sie doczekac rechoczacej malej Zu, a ze pogodna to dziewczyna wiec na pewno czesto smiac sie bedzie.
Zasmiala sie do taty, mama chyba troche zazdrosna jest,
ciut ciut
ale przed nami jeszcze pierwsze slowo! ma-ma mam nadzieje:)

czwartek, 6 maja 2010

3 a 30

Tak sobie mysle ze jak sie ma kilka miesiecy to wszystko jest ekstra- kolorowe paznokcie mamy to rozrywka na dobre kilka minut.
Jak sie ma 30 lat to czlowiek aby uzyskac takie uczucie szczescia musi sie ostro natrudzic..
to jest ta roznica w byciu dzieckiem a doroslym,

rozwórka Koszli-dzien drugi

Mala Zu ma juz ponad 3 miesiace i niestety dysplazje bioder.Wczoraj zostala zapakowana w rozwórke Koszli- na 3 miesiace!!! Zu to twarda babka jest, jak sobie o tym przypomni to placze,ale wystarczy ja zagadac i pokazac rozowego smoka i jest ok.Gorzej z jej mama,ale ta powtarza sobie jak mantre: jestem twarda,jestem twarda,jestem twarda....